Pożyczanie w sieci

Co trzeba wiedzieć, aby wspomagając domowy budżet kredytem lub pożyczką zaciąganą przez internet, nie wpaść w kłopoty?

Z sondażu przeprowadzonego pod koniec ubiegłego roku przez Krajowy Rejestr Długów BIG SA (sondaż „Jak pożyczają Polacy”) wynika, że ponad połowa Polaków spłaca kredyty (gotówkowe lub ratalne) albo pożyczki. Najczęstszym powodem pożyczania pieniędzy jest brak środków na sfinansowanie jakiegoś zakupu za gotówkę oraz konieczność pokrycia nieprzewidzianych wydatków. Wśród przyczyn wymieniano również niewystarczające zarobki oraz nieumiejętne gospodarowanie domowym budżetem.

Pożyczanie online

Pandemia wpłynęła na zmianę sposobu pożyczania pieniędzy – rzadziej po pożyczkę idziemy do banku, a coraz chętniej i odważniej wykorzystujemy do tego celu internet. Sondaż przeprowadzony przez jedną z pozabankowych firm udzielających pożyczek przez internet wykazał, że 60 proc. pożyczających pieniądze właśnie w sieci szuka najlepszych ofert. 15 proc. z nich za pośrednictwem internetu załatwia wszystkie formalności związane z pożyczką.

Praktycznie każdy bank oferujący kredyty gotówkowe i pożyczki udziela ich także przez internet oraz za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Jest to bardzo wygodna forma pożyczania pieniędzy, ponieważ nie trzeba odwiedzać oddziału banku. Zwłaszcza jeśli chcemy wziąć pożyczkę czy kredyt w tym samym banku, w którym mamy konto osobiste, na które wpływają regularne dochody. Online najczęściej pożyczamy mniejsze kwoty i na krótszy czas, jednak większość banków oferuje również wyższe kwoty – nawet do 200 tys. zł i na dłuższy okres. Wniosek o kredyt gotówkowy składamy przez internet, korzystając z formularza dostępnego online na portalu banku. Tam też dołącza się zaświadczenie o dochodach albo składa się oświadczenie bez konieczności potwierdzania w zakładzie pracy. Jeżeli o kredyt występujemy w banku, w którym mamy rachunek osobisty, takie zaświadczenie często nie jest wymagane. Decyzję o pożyczeniu nam pieniędzy bank może podjąć na podstawie analizy wpływów na nasz rachunek. Umowę możemy podpisać bez odwiedzania oddziału banku – elektronicznie albo kurier dostarczy ją nam do domu. Gotówkę bank przelewa na nasze konto zazwyczaj jeszcze tego samego dnia.

„Chwilówka” przez Internet

Pożyczki internetowe ma w swojej ofercie także wiele parabanków, czyli firm pożyczkowych niebędących bankami i SKOK-ami. Pożyczają one zazwyczaj na niedługi okres niewielkie kwoty, ale zdarzają się też oferty kilkudziesięciu tysięcy złotych. Firmy te kuszą klientów tym, że pożyczek udzielają szybko i po spełnieniu niewielu formalności. Warto pamiętać, że ceną za minimum formalności są wysokie koszty udzielenia pożyczki.

Jeszcze kilka lat temu z tej formy pożyczania pieniędzy korzystali zazwyczaj ludzie młodzi, dla których posługiwanie się komputerem czy korzystanie z mobilnej aplikacji bankowej nie stanowiło problemu. Mniej biegli w posługiwaniu się technologiami cyfrowymi seniorzy raczej rzadko bywali klientami internetowych firm pożyczkowych. Sytuacja ta jednak bardzo się zmieniła zwłaszcza w ostatnim roku, kiedy pandemia niejako zachęciła także starszych klientów do korzystania z bogatych możliwości internetu. Częściej niż dawniej mogą stać się więc oni klientami pozabankowych instytucji finansowych udzielających pożyczek w sieci. Rozważając decyzję o zaciągnięciu pożyczki w parabanku, należy pamiętać o tym, że będzie ona droższa niż proponowana przez bank czy SKOK, a udzielająca jej firma jest mniej wiarygodna. Właściwie pożyczki internetowe zaciągane w instytucjach pozabankowych należy traktować jak zwykłe chwilówki i lepiej z nich nie korzystać.

Kredyt nie pożyczka

Na koniec jeszcze jedno wyjaśnienie. Zwykle zamiennie używamy terminów „kredyt” i „pożyczka” – oba przecież dotyczą pożyczania pieniędzy. Są to jednak dwa odrębne produkty finansowe.

Kredytów, zgodnie z polskim prawem, mogą udzielać tylko banki i w ograniczonym zakresie kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i). Zarówno banki, jak i SKOK-i podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Łatwo więc sprawdzić ich wiarygodność. Czym zatem się różnią? Banki działają na podstawie Prawa bankowego, natomiast funkcjonowanie SKOK-ów opiera się na ustawie o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Umowa kredytu zaciąganego i w banku, i w SKOK-u musi być zawarta na piśmie. Powinny być w niej wyraźnie określone wszystkie warunki udzielenia kredytu, czyli termin spłaty, wysokość oprocentowania, marży i prowizji. W umowie określony jest cel, na który zostaną przeznaczone pożyczone środki. Są to więc formy pożyczania pieniędzy jasno zdefiniowane przez prawo, a co za tym idzie dużo bezpieczniejsze dla pożyczających.

Pożyczek mogą udzielać nie tylko banki czy SKOK-i, ale również różne instytucje oraz osoby prywatne. Wszelkie kwestie związane z pożyczką zaciągniętą w instytucji pozabankowej reguluje kodeks cywilny, a nie prawo bankowe. Umowa pożyczki nie zawsze musi być zawarta na piśmie. Formy udokumentowanej wymagają pożyczki powyżej 1000 zł. W umowie nie trzeba określać wysokości oprocentowania, ani ustalać terminu spłaty czy precyzować, na co pożyczka zostanie przeznaczona. Jest to forma zdecydowanie mniej bezpieczna dla pożyczającego niż w przypadku kredytu gotówkowego lub pożyczki zaciąganych w banku lub SKOK-u.

Tajemnicze RRSO

Oferty różnych banków, SKOK-ów czy firm pożyczkowych pomaga porównywać wskaźnik RRSO. Pod tym skrótem kryje się Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania. Jest to wyrażony w procentach wskaźnik, który określa sumę wszelkich kosztów i opłat, jakie trzeba ponieść, zaciągając kredyt lub pożyczkę (m.in. wysokość oprocentowania, prowizje, marże, opłaty za rozpatrzenie wniosku, wymagane ubezpieczenie) w stosunku do wartości zaciągniętej pożyczki. Podawanie tego wskaźnika jest obowiązkowe w informacjach o produktach kredytowych. •

Wygraj nagrody!

Przeczytaj uważnie tekst z cyklu „Bank pod ręką”, rozwiąż krzyżówkę, znajdującą się na ostatniej stronie dodatku telewizyjnego, i odczytaj hasło utworzone z ponumerowanych liter. Nagrody czekają! Atrakcyjne nagrody czekają również na uczestników zabawy dostępnej na internetowej stronie cyklu „Bank pod ręką”. Wystarczy wejść na: www.ekonomia.gosc.pl i rozwiązać quiz lub wypełnić ankietę dotyczącą treści artykułu z cyklu „Bank pod ręką”.

Sprawdź, zanim pożyczysz

1. Sprawdź wiarygodność firmy: listę podmiotów objętych nadzorem finansowym można znaleźć na stronie: www.knf.gov.pl. 2. Policz sumaryczny koszt pożyczki/kredytu: sprawdź, jaka jest całkowita kwota do zapłaty. Każdy podmiot udzielający pożyczki/kredytu zobowiązany jest do poinformowania o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) oraz o całkowitej kwocie do zapłaty. 3. Nie podpisuj umowy, jeśli jej nie rozumiesz: nie należy korzystać z usług finansowych, których się nie rozumie. Jeśli oferujący usługi nie chce lub nie potrafi wyjaśnić ich zasad, lepiej zrezygnować z takiej propozycji. 4. Jeżeli decydujesz się na podpisanie umowy i zaciągnięcie kredytu czy pożyczki przez internet, upewnij się, że strona internetowa, z której korzystasz, jest szyfrowana – w pasku z adresem strony powinna być kłódka, a adres powinien się zaczynać od https//: 5. Dokładnie przeczytaj umowę: szczególnie zwróć uwagę na następujące elementy: czy oprocentowanie pożyczki/kredytu nie jest znacznie wyższe niż inne oferty na rynku; czy wymagane jest wniesienie wysokiego zabezpieczenia – brak terminowego spłacania może się wiązać z utratą zabezpieczenia; czy zapisy umowy uprawniają instytucję do wyznaczenia zabezpieczenia w przyszłości; czy pojawiają się dodatkowe opłaty zapisane w umowie, np. za rozpatrzenie wniosku, za wydanie decyzji, prowizje, ubezpieczenia – suma tych opłat może znacznie podwyższać koszt pożyczki/kredytu. Jeżeli nie rozumiesz jakiegoś zapisu w umowie, poproś o wyjaśnienie. W wypadku wątpliwości należy zażądać wzoru dokumentów i skonsultować je z prawnikiem lub inną kompetentną osobą. 6. Pamiętaj, że każde zobowiązanie finansowe pociąga za sobą jakieś koszty. Dobrze się zastanów, czy stać cię na nie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Najczęściej komentowane