Płatności bezgotówkowe

Jacek Krzemiński

|

GN 18/2021 Otwarte

publikacja 06.05.2021 00:00

Płacenie kartą czy przy użyciu innych form płatności bezgotówkowych jest już tak samo powszechne jak płacenie gotówką. Dlatego warto wiedzieć, jak z nich korzystać.

Płatności bezgotówkowe roman koszowski /foto gość

WPolsce przybywa sklepów i punktów handlowych, w których akceptowane są płatności bezgotówkowe. Ten trend nasilił się po wybuchu pandemii koronawirusa, wskutek której handel w dużej mierze przeniósł się do internetu.

Z danych Krajowej Izby Rozliczeniowej wynika, że liczba transakcji bezgotówkowych w Polsce w IV kwartale zeszłego roku w systemie Express Elixir była o 17 proc. większa niż rok wcześniej (w ostatnim kwartale 2019 r.), a w systemie Elixir o 5,7 proc. wyższa.

Korzystanie z płatności bezgotówkowych jest możliwe tylko wtedy, gdy mamy konto w banku.

Karta płatnicza

Najprostszą i wciąż najczęściej wybieraną formą płatności bezgotówkowych jest korzystanie z karty płatniczej, która służy także do wypłacania pieniędzy z bankomatu. By ją otrzymać, musimy najpierw założyć konto w banku. Za wydanie karty i jej używanie bank nie pobiera żadnych opłat. Dziś używanie kart płatniczych jest łatwiejsze dzięki temu, że możemy płacić nimi zbliżeniowo, nie musimy ich wkładać do terminalu płatniczego. Wystarczy zbliżyć kartę do terminalu w sklepie czy punkcie usługowym, i tylko przy płatnościach powyżej 100 zł trzeba podać PIN (4-cyfrowy kod, który jest przypisany do danej karty i służy jej zabezpieczeniu – nikt, kto nie zna PIN-u, nie skorzysta z naszej karty, gdy nam ona zginie lub zostanie skradziona). Może się zdarzyć, że także płacąc mniej niż 100 zł, zostaniemy poproszeni o użycie PIN-u – ma to na celu zwiększenie bezpieczeństwa posiadaczy kart.

Jako karta płatnicza może służyć również karta kredytowa, ale by ją mieć, także musimy mieć konto w banku. Warto wiedzieć, że za używanie karty kredytowej banki pobierają zazwyczaj coroczną opłatę – zwykle w wysokości kilkudziesięciu złotych. Karta kredytowa daje nam coś w rodzaju odnawialnego kredytu i jeśli go wykorzystamy, musimy spłacać z należnymi odsetkami.

Płacenie z aplikacją mobilną

Coraz bardziej popularną formą płatności bezgotówkowych jest tzw. płacenie telefonem (dostępne tylko – tak jak w przypadku karty płatniczej i kredytowej – dla osób posiadających konto w banku). Do korzystania z tej możliwości niezbędne jest zainstalowanie w swoim smartfonie bankowej aplikacji mobilnej, a następnie aktywowanie w niej płatności zbliżeniowych i włączenie w telefonie funkcji NFC (oprócz tego nasz smartfon musi spełniać wymagania systemowe, czyli mieć właściwe oprogramowanie, a dokładniej – odpowiednią wersję systemu operacyjnego). Możemy wówczas, zbliżając telefon do terminalu płatniczego, płacić za zakupy w sklepach i punktach usługowych (nie we wszystkich) bez użycia karty płatniczej. Czasami taką transakcję trzeba potwierdzić jednym kliknięciem na ekranie, a przy wyższych kwotach należy podać PIN naszej aplikacji albo naszej karty płatniczej (w zależności od tego, jaką opcję wcześniej wybraliśmy).

Mając aplikację mobilną, możemy płacić również przy użyciu systemu BLIK, przyjętego przez większość dużych banków w Polsce i niemal 200 polskich banków spółdzielczych (zrzeszonych w grupie SGB). Gdy go używamy, zamiast karty podajemy sprzedawcy generowane przez ten system jednorazowe kody, zwane kodami czy numerami BLIK.

Płacić bezgotówkowo można także za pomocą tzw. zegarka smart (smartwatch) – zasada działania jest taka sama jak w przypadku płacenia smartfonem (przy użyciu technologii NFC). Urządzenia te mają bowiem połączenie z internetem, a jeśli zainstalujemy w nich bankową aplikację mobilną i aktywujemy płatności zbliżeniowe, możemy z niej korzystać tak samo jak w telefonie.

Zakupy w internecie

Innych form płatności bezgotówkowych używa się do regulowania rachunków za zakupy dokonane w sklepach internetowych. By z nich skorzystać, musimy mieć internetowy dostęp do naszego konta bankowego, bo płacąc za takie zakupy, na ogół potwierdzamy je, logując się na nasze konto. Gdy uiszczamy należność za zakupy internetowe, robimy to albo za pomocą e-przelewów (przelewów elektronicznych), albo za pośrednictwem specjalnych platform płatniczych, które umożliwiają nam dokonywanie szybkich e-przelewów, płacenie przy użyciu karty płatniczej i kredytowej lub za pomocą systemu BLIK. Dokonując szybkich e-przelewów i płacąc przez internet za pomocą kart, nie musimy wpisywać wszystkich danych sprzedawcy i szczegółów transakcji, bo platforma płatnicza robi to automatycznie. Trzeba podać jedynie dane dostępowe do naszego konta internetowego (używając karty – także jej dane), a gdy zostaniemy z nim połączeni, potwierdzamy transakcję, wpisując specjalny jednorazowy kod, który bank wysyła nam SMS-em. Wygląda to podobnie, choć szybciej, jak przy tradycyjnych przelewach internetowych.

Korzystaj bezpiecznie

Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy płatności bezgotówkowe są bezpieczne (szczególnie te, których używamy, płacąc za zakupy internetowe). Czy nie narażają nas na to, że padniemy ofiarą tzw. cyberprzestępców, którzy podstępem zdobywając nasze dane (np. numer karty płatniczej lub hasło i login do konta w banku), ukradną nam pieniądze z rachunku bankowego. To ryzyko zawsze istnieje, ale można je zminimalizować, przestrzegając podstawowych zasad bezpiecznego korzystania z takich form płatności.

W przypadku kart płatniczych i kredytowych powinniśmy przede wszystkim chronić ich kody PIN przed dostaniem się w niepowołane ręce. Lepiej więc nie zapisywać ich w miejscach, do których mogą mieć dostęp osoby postronne (np. na karteczkach przyklejonych do komputera czy noszonych w portfelu, bo przecież może on nam zginąć lub ktoś może nam go ukraść). Nie powinniśmy podawać naszych wrażliwych danych – np. haseł i loginów do konta czy numerów naszych kart – osobom, które proszą o nie w e-mailach, SMS-ach, wiadomościach z komunikatorów internetowych lub dzwonią, podając się np. za pracowników naszego banku. Bank nigdy nie poprosi o takie dane przez telefon czy e-mail.

Podobne zasady należy stosować w przypadku wszelkich form płatności bezgotówkowych. Jeśli np. korzystamy z bankowej aplikacji mobilnej, musimy chronić nasz PIN do niej. Warto też ograniczyć operacje przy użyciu aplikacji mobilnej limitami (np. płatności), które można dowolnie zmieniać. To samo dotyczy płatności przy użyciu kart, dla których też warto zmniejszyć dzienne i ilościowe limity. Jeśli karta nam zginie lub ktoś nam ją ukradnie, należy jak najszybciej zgłosić ten fakt bankowi (żeby zablokował tę kartę), a w przypadku kradzieży – także policji. Bardzo ostrożnie należy korzystać z płatności one-click, czyli takich, w których np. internetowa platforma płatnicza zapamiętuje nasze wrażliwe dane, m.in. hasła i loginy (po to, byśmy szybciej mogli dokonać kolejnych transakcji bez konieczności podawania za każdym razem wszystkich danych). To jest wygodne, ale zwiększa ryzyko, że nasze dane trafią w niepowołane ręce.

W tym kontekście wart polecenia jest system BLIK, który udostępnia klientom większość dużych polskich banków oraz wiele banków spółdzielczych. Korzystanie z niego jnależy do najbezpieczniejszych form płatności bezgotówkowych. Przy płatnościach przy użyciu BLIK nie musimy bowiem podawać wrażliwych danych – ani kodów PIN kart, ani hasła i loginu konta bankowego, ani numerów kart. Transakcje za pomocą tego narzędzia zatwierdza się bowiem, używając generowanych przez bank na bieżąco jednorazowych kodów, które są ważne nie dłużej niż dwie minuty.

Gotówka w pandemii

W związku z pandemią koronawirusa warto wspomnieć jeszcze o jednej kwestii. Narodowy Bank Polski wskazuje, że według dostępnych informacji (przekazywanych m.in. przez Światową Organizację Zdrowia) nie ma dowodów, iż płacenie kartą i za pomocą innych form płatności bezgotówkowych jest bardziej bezpieczne (epidemiologicznie) niż płacenie gotówką. Innymi słowy nie ma dowodów na to, że płatności gotówkowe przyczyniają się do większej transmisji koronawirusa niż np. karty płatnicze. Mimo to NBP wdrożył działania mające na celu minimalizowanie potencjalnej możliwości transmisji koronawirusa za pośrednictwem banknotów. Banknoty w NBP poddawane są m.in. kwarantannie, zanim ponownie trafią do obiegu gotówkowego.•

Więcej o ekonomii na stronie www.nbp.pl. Zainteresowała cię treść artykułów? Podziel się z najbliższymi! Zaproś ich do odwiedzenia strony ekonomia.gosc.pl, gdzie zamieszczamy kolejne odcinki cyklu „Bank pod ręką”.

Wygraj nagrody!

• Przeczytaj uważnie tekst z cyklu „Bank pod ręką”, rozwiąż krzyżówkę, znajdującą się na ostatniej stronie dodatku telewizyjnego, i odczytaj hasło utworzone z ponumerowanych liter. Nagrody czekają! • Atrakcyjne nagrody czekają również na uczestników zabawy dostępnej na internetowej stronie cyklu „Bank pod ręką”. Wystarczy wejść na: www.ekonomia.gosc.pl i rozwiązać quiz lub wypełnić ankietę dotyczącą treści artykułu z cyklu „Bank pod ręką”. Wśród uczestników zabawy zostaną rozlosowane nagrody.